Niedożywienie przejedzonych - Absurd naszych czasów
Anemię i niedożywienie kojarzymy powszechnie z osobami chudymi i zagłodzonymi. Tymczasem coraz większe, tragiczne w liczbach, ludzkie żniwa zbiera absurdalne zjawisko zwane „niedożywieniem przejedzonych”. Można jeść nawet pięć ogromnych posiłków dziennie, kupować ubrania w rozmiarze XXL – a jednocześnie mieć anemię i być niedożywionym.
Jak to możliwe ?
Sklepowe półki uginają się od różnorodnych artykułów spożywczych z których komponujemy najwymyślniejsze potrawy ze wszystkich stron świata. A jednak nasze komórki są głodne. Brakuje im podstawowych substancji odżywczych a to prowadzi do rozchwiania równowagi psychofizycznej i licznych chorób. Niedożywienie to – według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) – „występujący na poziomie komórkowym brak równowagi pomiędzy zapotrzebowaniem na składniki pokarmowe i energię a podażą, której zaspokojenie pozwala na wzrost, podtrzymywanie funkcji życiowych oraz pełnienie określonych funkcji”.
To teraz bardziej po ludzku...
Innymi słowy, można wyróżnić niedożywienie ilościowe, które jest skutkiem niedoboru energii, czyli zbyt małej ilości kalorii w diecie oraz niedożywienie jakościowe, które wynika z niedostatecznego spożywania, wchłaniania przez organizm substancji odżywczych np. białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin czy składników mineralnych, które są nam potrzebne do tego, aby mieć siłę, energię oraz by być zdrowym.
Ten drugi typ niedożywienia jest spotykany u niektórych osób z nadwagą lub otyłością, które spożywają posiłki bogatoenergetyczne, ale ubogie pod względem wartości odżywczych (np. fast-foody). Nie dotyczy to tylko osób otyłych, ale jak jesteś szczupły i jesz od rana do wieczora słodycze i zapijasz to słodkim napojami, to tam nic dobrego dla organizmu nie znajdziesz. Tonę konserwantów, sztucznych barwników, urody i siły to nie doda. Dieta uboga w substancję odżywcze powoduję szybsze starzenie się organizmu. To nie jest dobre paliwo dla Twojego organizmu mimo braku problemów z wagą.
Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem...... Coraz więcej Polaków boryka się z chorobami dietozależnymi, których przyczyną jest właśnie nieprawidłowy jadłospis. Szacuje się, że istnieje ponad 80 chorób spowodowanych nieprawidłową dietą. I chyba wychodzi na to, że straciliśmy ten umiar.... Z czego to wynika?
Kupujemy produkty wysoko przetworzone, pełne konserwantów, ukrytych, utwardzonych tłuszczów. Często, mimo obecności wartościowych składników, źle dobieramy pokarmy tworząc niemal „niestrawialne” połączenia, czego efektem jest problem z ich właściwym przyswajaniem. Szybkie tempo życia, niezdrowa dieta i jedzenie w pośpiechu – wielu z nas popełnia tego typu błędy. Niestety nie zdajemy sobie sprawy, że zaniedbując codzienne menu zaniedbujemy również swoje zdrowie.
Leczenie ?
Najprostszym sposobem jest stosowanie dobrze zbilansowanej, ułożonej indywidualnie do naszych potrzeb diety, ponieważ odżywianie to jedna z ważniejszych dziedzin w życiu człowieka, tak niedoceniana przez wielu ludzi, dopóki nie odczują dyskomfortu związanego z chorobą. Mało kto wiąże swoje dolegliwości z błędami popełnionymi w sposobie żywienia i zaniedbaniem własnego organizmu. Szalewska Agata Specjalista żywienia medycznego i sportowego, dietetyk, promotorka zdrowego stylu życia. Pasjonatka biegania, zdobywczyni Korony Maratonów Polskich, właścicielka Poradni Kliniczno – Sportowej ,,Dieta na Medal’’ w Słupi Kapitulnej i w Rawiczu. Ukończyła dietetykę na Wydziale Nauki o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji na SGGW w Warszawie oraz studia podyplomowe z zakresu żywienia i wspomagania w sporcie na AWF. Jest również członkiem Polskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Pracowała z pacjentami w szpitalu na Oddziale Diabetologii oraz na Oddziale Chorób Metabolicznych w Poznaniu, jak również w Puszczykowie na oddziale Paliatywnym, gdzie miała styczność żywieniem dojelitowym i pozajelitowym. Obecnie pracuje indywidualnie z pacjentami w swojej poradni.
Jeśli jesteś zainteresowany współpracą napisz na: agata.szalewska@wp.pl
Brak komentarzy
Prześlij komentarz